www.ourainobakufu.fora.pl

Darkiel

Nie pochrzaniliście, przy mozolnym liczeniu ominąłem jeden wpis, dzięki za uwagę, poprawkę juz naniosłem.

Procenty dodawałem w tym drugim przypadku i mam nadzieję, że wszystko dodałem. Obliczenia robiłem z monitora a nie z kartki, a patrząc na monitor łatwo pominąć któryś wiersz.

Teraz następne wyliczenia będa juz łatwiejsze bo tylko kolejne dane bedzie się doliczać do ostatniego wyniku.

Kel Ron

Drodzy moi nudząc się na L4 pobawiłem się liczbami i znalazłem ciekawostę
1) zamieniamy +- na wartości dodatnie kolumna zysk
2) liczymy różnice między t2-t1 czyli ile różnią się kolejne zyski
3) współczynnik korelacji obydwu zbiorów i wychodzi nam 0,74

Dla tych którzy ogarniają to już jest sensowna korelacja między zbiorami, nato można postawić kasę. Dla tych którzy nie ogarniają to znaczy że jest związek między tym jak zmieniały się zyski w poprzednich turach od tego jak będą się zmieniały w następnych a to oznacza: one nie sa czysto losowe. Jest jakiś mechanizm stabilizacji wyników czystej losowości.

tura Zysk delta tur
1 126%
2 70% -56%
3 68% 0%
4 73% 5%
5 60% -13%
6 173% 80%
7 152% -21%
8 169% 17%
9 67% -102%
10 138% 71%
11 179% 41%
12 130% -49%
13 34% -96%
14 161% 127%
15 74% -87%
16 158% 84%
17 125% -33%
18 48% -77%
19 131% 83%
20 141% 10%
21 24% -117%
22 125% 101%
23 138% 13%
24 157% 19%
25 129% -28%
26 144% 15%
27 131% -13%
28 49% -82%
29 126% 77%
30 128% 2%
31 140% 12%
32 144% 4%
33 133% -11%
34 59% -74%
35 143% 84%
-0,743051282

Teraz zadanie dla bystrego matematyka jest określenie jak maszyna liczy Very Happy

Hieronim Berbelek

He, he.
Korelacje mają to do siebie, że nie zawsze oznaczają związek przyczynowo skutkowy. Piszesz że "jest jakiś mechanizm stabilizacji wyników czystej losowości." zgadzam się, zapewne ma kształt zbliżony do krzywej rozkładu normalnego.
Btw. wyciąganie wniosków przy tak małej ilości prób jest raczej nieuzasadnione.

Kel Ron

Hieronimie
wielkie dzięki za chłodne i krytyczne oko Very Happy

A czy któraś z metod oceny korelacji zbiorów pozwala oszacować powiązanie przyczynowo skutkowe? to już pytanie nie numerologiczne ale matematyczne

Hieronim Berbelek

To raczej pytanie z zakresu metodologii nauk empirycznych.
Korelacja jako taka, świadczy tylko o tym, że może(!) występować związek przyczynowo skutkowy, niezależnie od sposobu w jaki ta korelacje obliczymy.
W przypadku Nowogrodzianina jest sprawa innej kwestii. Wynik wyprawy jest losowy (tak przynajmniej to mniej więcej wygląda), ma jednak pewne prawdopodobieństwo sukcesu (plusik) i porażki (minusik). Teoretycznie (jakby było dużo prób) można wyliczyć jaka jest szansa na określony zysk (lub stratę).
Pytanie:
Czy w dłuższej perspektywie prawdopodobieństwo zysku jest większe niż porażki? Z przeprowadzonych obliczeń wynika, że tak.
Czy można przewidzieć wynik kolejnej wyprawy na podstawie poprzednich?
Jeżeli są losowe, to nie. Podstawowy błąd polega na tym, że intuicyjnie myślimy, że skoro wypadła 10 razy reszka, to orzeł w kolejnym rzucie ma większe prawdopodobieństwo wypadnięcia, co jest nieprawdą. Można jedynie określić jakie jest prawdopodobieństwo wyrzucenia 11 reszek pod rząd. To tyle mojego przydługiego wywodu.

Darkiel

Ciekawe co napisaliście o tych korelacjach. Dla mnie to i tak brzmi trochę jak chińszczyzna. Ale mile się to czyta bo melodyjnie brzmi Very Happy

.

O ile mi wiadomo jeszcze nikomu nie udało się skonstruować idealnego wirtualnego generatora liczb losowych. Ktoś kto taki generator wymysli to pewnie Nobla dostanie.
Jest mnóstwo generatorów liczb pseudolosowych i malkon prawdopodobnie uzywa jednego z nich.

Gdyby było wiadomo którego i w jaki algorytm go włączył to być może można by przewidywać wyniki.

Kel Ron

Średnia wychodziła +16% więc losowość czy nie zysk się pojawia. Z tego moje założyłem że wynik nie może być losowy nie dlatego że generator tylko dlatego że autro dał nam możliwość zarabiania to czego dotyczy pytanie: Jak myślał autor dodając do pseudolosowości "pewny" 16+ zysk Very Happy

. bo generatora nie przewidzimy ale autora to już pojedynek umysłow jeden autor kontra wielu graczy Very Happy

heheh :

Pai Mei

Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post tutaj Smile

Jeśli mogę coś wtrącić to wyniki wypraw układają się jednak w pewne ciągi zysków lub strat co wskazywało by na to, że czystej losowości tu nie ma i występuje jakiś "dopalacz" w formie algorytmu. Gracze, którzy twierdzili, że można z tego żyć zapewne stosowali progresję. Nie inwestowali też zapewne wszystkich środków w jedną wyprawę. Połączenie tych dwóch metod może dać dobry efekt, nie niweluje jednak całkowicie ryzyka poniesienia strat. Tak poza tematem wypraw kupieckich, próbował ktoś ostatnio z piwami w Dorostarze ?