|
|
|
|
|
|
|
www.ourainobakufu.fora.pl
Forum Szkoły Ourai no Bakufu w grze Arena Albionu.
|
|
|
Obecny czas to Nie 19:30, 19 Maj 2024
|
Autor |
Wiadomość |
Malcolm san Ito
Adept
Dołączył: 08 Lip 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw 18:02, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Od samego początku wyprawy, samurajka Keana nie była sama. Gdy do Kazukiego Odamatsu dotarła wiadomość o tym, iż Takeda chce sprowadzić swoją nałożnicę do siebie, posłał po jednego z najlepszych ninja w cesarstwie- Malcolma. Ten szybko spakował najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszył w podróż za Keaną, aby dowiedzieć się, gdzie obecnie zamieszkuje RamotH, zbierając przy okazji informacje i czekając na odpowiedni moment do ataku. Nadarzył się on podczas postoju. Malcolm widząc opuszczone przez młodzieńca panie, przy osłonie nocy, ubrany cały na czarno wyciągnął shiruken i gdy już miał nim rzucić w samurajkę strzegącą Geishe, nagle się zawahał przypomniawszy sobie uczucie które do niej żywił. Mimo chwilowej słabości wziął się w garść, wrócił do stanu równowagi i zaatakował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rakurai Sohei
Uczeń
Dołączył: 17 Paź 2010 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:20, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nawet największemu mistrzowi może się to przytrafić. Chwila roztargnienia spowodowała, że shuriken Malcolma rozdarł jedynie fałd kimona Keany, lekko ją raniąc. Na szczęście trucizna, która znajdowała się na broni nie dotarła do krwi.
Kobiety poderwały sie na równe nogi wypatrując zagrożenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Malcolm san Ito
Adept
Dołączył: 08 Lip 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw 18:32, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Malcolm widząc efekt swoich działąś zbliżył się nieznacznie, wyciągnął dmuchawkę, naładował ją zatrutymi strzałkami i strzelił w rumaka RamotH, po czym wyciągnął ninja- to i ujawniając się, zaatakował Keanę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Rakurai Sohei
Uczeń
Dołączył: 17 Paź 2010 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:35, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W tym samym czasie nadjechał na koniu młody przewodnik. Widząc co się szykuje odpiął przypiętą do siodła włócznię yari, zeskoczył z konia i stanął obok kobiet z przygotowaną do ataku bronią. Przy czym nie odezwał się ani jednym słowem, a jego nastrój zdradzała jedynie groźnie wyglądająca mina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
keana ito
Adept
Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leicester
|
Wysłany: Czw 18:37, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Keana zamarła. Nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła. Malkolm, jej wielka i tyle lat skrywana miłość, stał teraz przed nią z bronię w ręku. Jednak lata ćwiczeń dały o sobie znać. Zanim tysiące myśli, pytań i wspomnień przemknęły przez umysł, już miała w ręku katanę i była gotowa do odparcia ataku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Malcolm san Ito
Adept
Dołączył: 08 Lip 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw 18:39, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
-Ninja to nie kamikazze, czasem trzeba wiedzieć kiedy odejść- pomyślał szybko, po czym rozpylił gaz drażniący oczy i zniknął w ciemnościach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Rakurai Sohei
Uczeń
Dołączył: 17 Paź 2010 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 18:51, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Młody przewodnik dumny z siebie, że przepędził ninja popatrzył na Keanę i Ramoth , przyglądając się czy nic im się nie stało, gdy zauważył rozcięte kimono Keany wskazał na nie palcem i pytającym wzrokiem spojrzał na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
keana ito
Adept
Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leicester
|
Wysłany: Czw 20:26, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- To tylko draśnięcie. Nie ma o czym mówić. RamotH san czy wszystko w porządku? Nic ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
RamotH
Nauczyciel
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:46, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
RamotH stała oszołomiona. W ułamku sekundy wydarzyło się tak wiele. Nie wiedziała czy łapać za swój shamisen i walnąć w razie potrzeby niespodziewanego gościa czy pognać swego rumaka i uciekać gdzieś przed siebie.
Widząc jednak dzielnie stawiającą opór Keanę trzymała w pogotowiu swoje kenzashi - które niegdyś otrzymała w darze. Gotowa była bronić się - chociaż nie wiedziała przed kim i dlaczego.
- Uff. Niewiele brakowało. Keano jesteś dzielna, najdzielniejsza. Nie wiem czy wytrzymałabym to wszystko bez Ciebie. Myślę że wszystkim należy się cos specjalnego.
Po czym ze swoich tobołków wyciągnęła napełnione tokkuri oraz choko
- Usiądźcie i napicie się proszę ze mną zanim ruszymy w dalszą drogę. A ty młody człowieku może opowiesz nam co było takie ważne że opuściłeś nas na tak długo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Rakurai Sohei
Uczeń
Dołączył: 17 Paź 2010 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 20:57, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przewodnik podszedł do swojego konia i odczepił torebkę. Podszedł do ogniska i wyjął trzy ryby. Bez słowa oprawił je zręcznie i upiekł nad ogniem. Zjadł swoją rybę, a dwie pozostałe wręczył Keanie i Ramoth. Był wyraźnie zasmucony tym, że nie został pochwalony za swoją dzielną postawę. Ninja uciekł dopiero jak on się zjawił, mimo to zostało to niezauważone.
Ukłonił się im elegancko, położył przy ogniu i zasnął jak dziecko.
Koń Ramoth po kilku godzinach zdechł. Musiała się przesiąść na konia, na którym wiozły bagaże.
Nastał ranek. Przewodnik delikatnie obudził i Keane i Ramoth i gestami ponaglił do wyjazdu w dalszą drogę. Pokazał ręką kierunek i jazdy i siedząc na koniu czekał, aż będą gotowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Malcolm san Ito
Adept
Dołączył: 08 Lip 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Czw 21:00, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tymczasem ninja- zamachowiec przyglądał się grupie wędrowców z daleka, sam przygotowując się do dalszej podróży i rozmyślając nad dzielną samurajką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
RamotH
Nauczyciel
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:53, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
RamotH nie była zbyt przywiązana do swego wierzchowca ale jego śmierć bardzo ją zasmuciła. Nie dając jednak nic po sobie poznać chciała wrócić do wczorajszych zdarzeń.
- Zastanawia mnie jedna rzecz. On był zdecydowany na dalsze działanie. Jednak coś go od tego powstrzymało. Nie sądzę żeby czuł się na tyle słaby aby przestraszyć się 2 kobiet i młodzika... Co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
keana ito
Adept
Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leicester
|
Wysłany: Pią 1:19, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja, ja... nie wiem. - zaczęła się jąkać Keana. I zamilkła. Nie była pewna swego głosu a nie chciała by ktoś, nawet RamotH, domyślił się, że znała osobę, która ich zaatakowała.
-Ruszajmy w drogę - zdołała jeszcze powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Malcolm san Ito
Adept
Dołączył: 08 Lip 2010 Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: Pią 1:27, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
-Jest taka śliczna, że zamiast samurajem mogłaby zostać geishą, "moją geishą"- pomyślał i ze złością zacisnął dłoń, w której miał ostrze noża, raniąc się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malcolm san Ito dnia Pią 2:03, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Rakurai Sohei
Uczeń
Dołączył: 17 Paź 2010 Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 12:26, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tym razem podróż trwała o wiele wolniej. Brak jednego konia mocno spowolnił jazdę. Po kliku godzinach jazdy przewodnik nagle wstał w strzemionach i gwałtownie się obrócił. Nieprzygotowany na to Malcolm, nie dał rady się ukryć, przez co został zauważony. Młodzieniec wskazał palcem w kierunku gdzie zdawało mu się, że kogoś zauważyć, jednak Keana i Ramoth już nikogo nie zobaczyły. Machnął ręką w kierunku jazdy, spiął konia i pogalopował przed siebie, a za nim obie kobiety. Jechali tak długo, że konie zaczęły się męczyć i pienić na skórze z potu. Na szczęście na horyzoncie zawadniało morze i rybackie chatki.
Wyczerpane konie dotarły do pierwszego domku i stanęły. Przewodnik zapukał do drzwi ale nikt nie otworzył. To samo było w kolejnych kilku. Dopiero w domku najbliżej morza zastali starca i kobiety z dziećmi. Chłopak ukłonił się starcowi i wskazał na kobiety.
- Aaa witaj Saburo. Co cię tu sprowadza ?
Popatrzył na Keane i zobaczył katanę u jej boku.
- Samurajka ! - wszyscy padli na ziemie kłaniając się zdziwionym kobietom - Jak my biedni rybacy możemy wam pomóc ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|